Olejowanie to jeden ze skuteczniejszych zabiegów na zniszczone i przesuszone włosy. Odpowiednio dopasowany do włosów olejek zapewni im naturalny blask, odżywi je od wewnątrz, a od zewnątrz pokryje dodatkową powłoką, zabezpieczającą przed uszkodzeniami, promieniowaniem i innymi zewnętrznymi czynnikami. Tylko który olejek zapewni ten najlepszy efekt? Ten tekst spróbuje odpowiedzieć na to ważne pytanie.
Olejek dopasowuje się do poziomu porowatości włosów oraz tego, z czym konkretnie ma się problem. W przypadku olejowania sztywne zasady często nie znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości, więc jeśli widzi się, że włosy nie reagują za dobrze na oliwę z oliwek, warto wypróbować na nich olej kokosowy, olej arganowy czy to jakąś mieszankę kilku różnych olejków.
Propozycja nr 1 – olej słonecznikowy
Zawiera go m.in. znany i powszechnie lubiany Olejek OI Oil, jak i różne inne olejowe mieszanki, przeznaczone do pielęgnacji różnego typu włosów. Bogaty w witaminę E i naturalny karoten znakomicie radzi sobie ze wzmacnianiem i ogólnym odżywianiem pasm – pomaga wygładzić strukturę włosów, domknąć ich łuski i stworzyć z nich jednolitą lśniącą taflę. Znakomicie współpracuje zwłaszcza z włosami wysokoporowatymi, czyli tymi mocno wysuszonymi i zniszczonymi, zazwyczaj wskutek częstej koloryzacji i regularnego przeprowadzania na nich intensywnych zabiegów stylizacyjnych.
Do olejowania włosów najlepiej nada się olej tłoczony na zimno, który zachowa pełnię swoich właściwości i przejmie najlepsze substancje zawarte w ziarnach słonecznika. Czysty olej może być stosowany także na skórze głowy w celu jej odżywienia bez zwiększania tendencji do produkowania nadmiernej ilości sebum https://davines.pl/produkt/oi-oil/
Propozycja nr 2 – olejek arganowy
Najbardziej oczywista, ale wcale nienajgorsza propozycja, która praktycznie zawsze sprawdza się tak samo dobrze, więc można powiedzieć, że jest bardzo uniwersalnym rozwiązaniem. Olejek arganowy charakteryzuje się wysoką zawartością trójglicerydów, dzięki którym staje się istnym zbawieniem dla włosów suchych i pozbawionych naturalnego nawilżenia, jak i tych, którym brakuje blasku. Dodatkową jego zaletą jest to, że można go stosować zarówno na włosach mokrych, jak i tych suchych, a nawet i nakładać wyłącznie na same końcówki dla ich zabezpieczenia i scalenia, by jeszcze lepiej się prezentowały.
Propozycja nr 3 – olejek roucou
Czasami warto jednak sięgnąć po coś mniej popularnego. Olejek roucou nie jest aż tak rozpowszechniony na rynku kosmetycznym, ale w dużej mierze to właśnie on jest odpowiedzialny za to, jakie efekty zapewnia na włosach profesjonalny Olejek OI Oil. Z olejkiem organowym wygrywa pod względem wydajności i odżywienia oraz regeneracji włosów bez ich nadmiernego obciążania. Jest lekki i bardzo przyjemny w użyciu. Niemalże nie czuje się go na włosach, mimo iż efekty olejowania mówią same za siebie.
Na dodatkową uwagę zasługuje wyjątkowo przyjemny zapach olejku roucou, który sprawia, że aż chce się go używać. Miły aromat pomaga zachować regularność w olejowaniu. Zabiegi nagle stają się czystą przyjemnością, a to sprawia, że nie trzeba się do nich zmuszać.